Tantryczna Słowianka
karty do czułej i wrażliwej siebie na bazie ćwiczeń jogi (gimnastyki) słowiańskiej kobiet
Wszystko jest kreacją.
Niech Twoja Miłość jest większa niż Twoje lęki.
Witaj Życieczyniąca!
Życieczyniąca to RÓWNIEŻ TY KOBIETO, która może jest mamą, a może już babcią, a może nie masz (jeszcze) potomstwa. Może też czynisz (wspierasz) życie kogoś innego dzięki swojej pracy, trosce i współodczuwaniu. Na pewno jesteś wyjątkowa w swoim rodzaju, stąd swoje życie czynisz najlepszym jak na ten moment możesz i potrafisz. I pewnie w tak wielu jeszcze rolach, funkcjach i relacjach istniejesz i działasz, że co byś nie robiła, czynisz życie dla siebie bądź innych „jakimś”, np. piękniejszym, smacznym, zadbanym, zdrowszym, wolnym, emocjonującym, znośniejszym, itp. itd.
Kwiatowe karty Tantryczna Słowianka służą do rozbudzania w łagodny sposób swojej kobiecej natury, sensualności i seksualności, transformowania przekonań mentalnych, uwalniania napięć mięśniowych i emocjonalnych spowodowanych społeczno-kulturowymi programami zachowań, czy wzorcami. Bazą do przemian i wzrostu w tym temacie są ćwiczenia jogi (gimnastyki) słowiańskiej kobiet oraz wspierająca ten proces „rozmowa/dialog” z wybranymi kwiatami, które „przychodziły” do mnie jako ważne w tym temacie. Czemu akurat kwiaty? – zapytasz.
Czy zauważyłaś, że ich natura jest cykliczna, podobnie jak cykle menstruacyjne kobiety? Przez trzy lata od 2021 roku, przy różnych okazjach codzienności towarzyszyły mi właśnie kwiaty, które pokazywały mi się w swoim środowisku naturalnym, „szeptały” słowa przy okazji drogi do sklepu, pracy. Przychodziły na myśl nazwy kwiatów, krzewów przy wspomnieniach, rozmowach z moją mamą, czy podziwianiu widoku z balkonu.
Praca z kartami może być niezależna od słowiańskiej praktyki. Inspiracje, przesłania kwiatów, ciekawostki o nich, zadania do wykonania dla Ciała, Duszy i Emocji pomagają odpowiedzieć między innymi na takie pytania jak: Jakie wzory kobiecości utrwaliły się w mojej podświadomości? Jakie wspomnienia chowam w pamięci słów, ciała i serca? Co blokuje mnie w czuciu przepływu życia i realizacji moich marzeń? Komu oddaję, gdzie inwestuję swój czas i życiodajną energię?
ZAPRASZAM CIĘ Życieczyniąca do podzielenia się TWOIMI WRAŻENIAMI z kilku przykładów dobranych kwiatów i haseł (inspiracji do transformacji). Jakie są Twoje skojarzenia z danym kwiatem? A może podane zestawienie w jakiś sposób z Tobą rezonuje? Na początek udostępniam Tobie trzy przygotowane dialogi z kwiatami: Niezapominajki, Nasturcji i Hiacyntu (zobacz niżej na stronie). Podziel się swoimi odczuciami, przemyśleniami o tym wszystkim w formularzu dostępnym poniżej
Poznaj kreatorki
Karty „Tantryczna Słowianka” to efekt poszukiwań tego co kobiece, łagodne, żywe oraz wypełnione pasją tworzenia, przyciągające i MAGNETYCZNE. Doświadczenie życiowe i zawodowe też w nich znajdziesz. Nasz duet to kreatorki, zawodowcy z sukcesami – „kowalki” własnego losu. Delektuj się tym co dla Ciebie stworzyłyśmy i zrób swój pierwszy krok do bycia, bycia Tantryczną Słowianką.
Edyta Płaskonka-Pruszak
Kreatorka kwiecistych tekstów
Propaguję jogę (gimnastykę) słowiańską kobiet z pasją i uważnością na ciało, jego układ nerwowy, emocje, budowę fizyczną. Stworzyłam swoją kwietną metodę ćwiczenia słowiańskiej – „Tantryczna Słowianka” po to, aby roztańczyć kobiece biodra, uzdrowić historie, które tam się zgromadziły, by cieszyć się życiem i tworzyć je w sposób zharmonizowany, zgodny z wewnętrznymi potrzebami, a czasem pokonywaniem barier i oporów w łagodności do siebie. Taki jest cel moich kart do Tantrycznej Słowianki – uznać i ożywić to co wydaje się (może i Tobie) schowane, niegodne, niebezpieczne, nie wartościowe, czyli – sensualność i naturalny MAGNETYZM. Niezależnie od tego czy znasz, czy (jeszcze) nie, jak się ćwiczy słowiańską.
Maja Żądło
Autorka ponętnych ilustracji
„Moje pierwsze zetknięcie z gimnastyką słowiańską zaprowadziło mój mózg nad brzeg jeziora Świteź, skąd pochodziła moja prababcia. Wyobraziłam sobie ją, jak przy pełni księżyca stoi na jednej nodze i robi z dłoni pączek – tak ja, pod okiem Edyty. Rysowanie kart było dla mnie wyprawą do źródła mocy dawnych Słowianek.”
O czym są karty?
Talia kart „Tantryczna Słowianka” jest m.in. o ćwiczeniach z jogi (gimnastyki) słowiańskiej kobiet, ale jest też przede wszystkim o ROZKWITANIU – otwieraniu się na swoją sensualność i seksualność przy pomocy kwiatów – zarówno przy wykonywaniu ćwiczeń, jak i kwietnych przesłaniach, ciekawostkach i propozycjach zadań do wykonania. Wszystko po to, byś mogła pogłębić aktywację oraz rozluźnienie mięśni dna miednicy oraz, być może, abyś mogła zmienić sposób myślenia i odczuwania tego obszaru ciała, na jeszcze bardziej pozytywny. Mogę na pewno podzielić się z Tobą jednym: rozmrożenie uczuć i niezależność emocjonalna są warunkami spełnionej i zdrowej se(n/k)sualności.
Pragnę, by te karty były tylko pretekstem do tego, byś pamiętała o dbaniu o swój fizyczny i emocjonalny dobrostan. ZWŁASZCZA O HARMONIZOWANIE TEGO, CO MYŚLISZ I MÓWISZ, CZUJESZ ORAZ DZIAŁASZ WZGLĘDEM SIEBIE I OTACZAJĄCEGO CIĘ ŚWIATA. Pozbywaj się dziecięcych iluzji i programów na swój temat, stawaj się wolną od trudnych doświadczeń, niezależną emocjonalnie kobietą. W trudnych momentach łatwo się zapomina, że masz w sobie swój wewnętrzny blask. Stąd też karty mają „pozłacaną” krawędź dla nieustannego przypominania o swym wewnętrznym świetlistym potencjale.
Co zawierają karty?
Wersja graficzna to prezentacja ćwiczenia ze słowiańskiej gimnastyki dla kobiet, ale w kwietnej oprawie. Jest i inspiracja do każdego z ćwiczeń, jak i podszept od danego kwiatu.
Każdy komplet kart „Tantryczna Słowianka” w wersji podstawowej zawiera: 27 kart, 1 książeczkę – „Przewodnik po kartach” (zawierającej kwietne opisy), woreczek na karty, drobną niespodziankę wizualną wewnątrz pudełka i DIY, a całość umieszczona jest w dedykowanym, zmysłowym w dotyku pudełku. Wyjątkową talią kart „Tantryczna Słowianka”, jest ta, która otrzymała pudełko z wygrawerowaniem: Nr 001.
Sercem kart jest przekaz w języku danego kwiatu, ciekawostki o nim, zadania, inspiracje. Na ich podstawie zadajesz sobie pytania o swoje odczucia, które do celowo mają wieść Ciebie ku przyjemności. Przyjemności odkrywania żeńskiej energii, bycia sensualną, cieszącą się życiem, swoimi talentami, zbalansowaną w swoim żeńskim i męskim aspekcie. Emanującą swym wewnętrznym blaskiem, a przez to magnetyczną.
Oto kwietna lista, czyli jakie opisy kwiatów znajdziesz przy ćwiczeniach: Amarylis nadobny, Chaber bławatek, Ciemiernik biały, Dalia ogrodowa, Grzybień biały, Hiacynt wschodni, Hibiskus bagienny, Irys bródkowy, Jaśminowiec wonny&Krwawnik pospolity, Konwalia majowa, Krzewuszka cudowna, Lilak pospolity, Lilia św. Antoniego, Lnica pospolita, Maciejka dwuroga, Mimoza wstydliwa, Nagietek lekarski&Gwiazdosz chiński, Nasturcja większa, Niecierpek pospolity&Ostróżka „Blue bird”, Niezapominajka polna, Piwonia czerwona, Róża Black Baccara (czarna), Róża dzika (biała), Róża Erotica (czerwona), Słonecznik zwyczajny, Stokrotka łąkowa, Tulipan ogrodowy.
A co na odwrocie kart? Kurs on-line?
Na rewersie kart nie znajdziesz „Dąbinki” na zdjęciu obok, przy której odbywały się pierwsze spotkania kobiet prowadzone przeze mnie. Za to znajdziesz grafikę z adresem strony (www.tantrycznaslowianka.pl), na której zapraszam do udziału w kursach on-line, samodzielnie użytkowanych lub w moim prowadzeniu na żywo.
W dostępnej na ten moment wersji kursu STANDARD możesz kupić m.in. dostęp do losowania wyselekcjonowanych tematycznie 15 kart w wersji cyfrowej.
Potrzebujesz jakiejś próbki kursu? Zapraszam Cię więc do odsłuchania Kwietnej medytacji i obejrzenia części materiałów, które umieściłam na swoim kanale na YT.
Zapisz się na newsletter, by być na bieżąco o warsztatach i innych wydarzeniach, w których królować będzie słowiańska, se(n/k)sualność i łagodność dla siebie i swoich historii. Oczywiście, że wiedzieć będziesz wcześniej i będą bonusy dla zapisanych!
Dołożysz swoją cegiełkę do nowego projektu?
Wszystkim, którzy dołączą się do tworzenia społeczności sensualnych, niezależnych emocjonalnie kobiet o roztańczonych biodrach, z góry jestem wdzięczna!
Więcej o historii moich działań poczytasz w przygotowywanym e-booku lub posłuchasz w audiobooku – jeszcze nie zdecydowałam o formie. A tym czasem zobacz fragment tekstu, o tym jak dojrzewałam do wydania kart. Póki nie utworzę zbiórki na ten cel, możesz mnie wesprzeć drobną donacją.
„Klasyczne karty do ćwiczeń gimnastyki słowiańskiej możesz uzyskać u swojej instruktorki. Informacje jak wykonywać ćwiczenia również. Ale mi osobiście było tego zawsze za mało. Potrzebowałam czegoś więcej. Słyszałam, że każda Słowianka, czy ćwicząca słowiańską jest atrakcyjną kobietą, jest tantryczką, czyli tą która (w wolnym tłumaczeniu tego terminu) buduje swoją samoświadomość (co nie ogranicza się tylko do tzw. se*u tantrycznego). A mi się to wydawało jakieś naciągane, co teraz po kilku latach praktykowania słowiańskiej rozumiem, z czego to wynikało. „Winne” były moje przekonania, mechanizmy obronne, wstydzenie się swojego ciała i chowania piersi. Dodatkowo nie bez znaczenia były traumy u kobiet z rodu, społeczno-historyczne przekonania w jakich przyszło im żyć, a nawet pogardzanie i nie wspieranie żeńskiej energii przez same kobiety. Uwierzysz, że w tych ćwiczeniach chodzi nie tyle o wiedzę jak robić dane ćwiczenie, ale co myślisz, a przede wszystkim czujesz je robiąc? Poczułam na sobie i usłyszałam od swoich dotychczasowych klientek jak wiele blokujących kobiecą energię życiową kwestii mieści się w miednicy, ile spraw blokuje serce by wyrażało bez obaw miłość, a jeszcze do tego przekonania i negatywne myśli na swój temat w głowie. Napisałam więc nowe inspiracje do kart do ćwiczenia słowiańskiej. Z myślą o innych kobietach, może takich jak Ty: nieśmiałych, niepewnych siebie, zahukanych wręcz, skrywających swoje ciało i łono (nie)świadomie, wątpiących w swoją wartość do tego stopnia, że aż w skrajnych przypadkach przybierających maski prowokacji i haseł na ustach typu: „jestem silna”, „dam radę”. Bo gdzie w tym kobieca moc odczuwania, przyjemność, kreatywność, radość z daru życia oraz chęć dzielenia się sobą i swoimi talentami z innymi oraz światem? Umarła? Zapomniałaś? Nie zdążyłaś?”